piątek, 24 stycznia 2014

Ostatni żywi bandyci - Zbigniew Lazarowicz

     Zbigniew Lazarowicz, ps. Bratek  syn mjr. Adama Lazarowicza ur. 27 września 1925r. w Jaśle. W 1940r. został uczniem podziemnego liceum Tajnej Organizacji Nauczycielskiej.
    1 I 1942 przystąpił do Związku Walki Zbrojnej, gdzie jesienią 1942r. został słuchaczem konspiracyjnej Szkoły Podchorążych. W 1943r. zdał maturę przed Państwową Tajną Komisją Egzaminacyjną Kuźnica w Obwodzie AK Dębica.
     W III 1944r. został dowódcą plutonu liczącego ponad 100 żołnierzy w większości z mieszkańców Gumnisk i Braciejowej, z których ok. 20 zginęło podczas Bitwy na Polanie Kałużówka. Pluton walczył w Akcji "Burza".
     W latach 1945-1947 ukrywał się jednocześnie z ojcem działał  w Zrzeszeniu "Wolność i Niezawisłość" Po przeprowadzce od 1948r mieszka we Wrocławiu i pracuje w przedsiębiorstwach budowlanych.
     Od IX 1980 członek „S”. Od XII 1981 na emeryturze. Od 13 XII 1981 współtwórca podziemnej struktury wydawniczej RKS „S” Dolny Śląsk, kolporter i drukarz wydawnictw podziemnych. W II 1982r zatrzymany i internowany w Ośrodku Odosobnienia w Nysie. Po zwolnieniu XI 1982r. ponownie podjął antykomunistyczną działalność  konspiracyjną. Jego najmłodszy brat por. Ryszard Lazarowicz spoczął w Alei Zasłużonych 2013r. w Zgorzelcu
Ostatni żywi bandyci - film produkcji polskiej z 2003r.
    o antykomunistycznym podziemiu, który rozwijał się na Dolnym Śląsku do lata pięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Na ziemie odzyskane parę dni po zakończeniu wojny przybywali żołnierze polskiego podziemia, "spaleni" we wschodniej i centralnej Polsce. Kolejną grupę stanowili ci, którzy stawili opór komunistom, oczekując na wojnę między Wschodem i Zachodem.
     Byli to żołnierze AK, NSZ, BCH walczący od września 1939r. z okupantem niemiecki i sowieckim, a po1945r. walczyli z komunistami, ponieważ mieli wiarę i chcieli żyć w Wolnej Polsce.
     W latach 1948-1949 w miejsce likwidowanych przez UB oddziałów WiN i NSZ powstawały organizacje tworzone przez młodych Polaków jak np. w Pieńsku kobieca organizacja młodzieżowa "Jest nas 34". O wieloletnim cierpieniu,  marzeniach o wolnej Polsce i walce z polskimi komunistami opowiada:
-  por. Zbigniew Lazarowicz - żołnierz WiN-u, adiutant swego ojca, mjr. Adama Lazarowicza Komendanta
   Obszary Zachodniego WiN od grudnia 1946 do grudnia 1947 r., straconego w roku 1950r. i do dzisiaj
   nie odnaleziono miejsca jego pochówku,
 - Edward Fiołek - kierownik Referatu Młodzieżowego WiN-u na obszar zachodni,
 - Lidia Gierat-Struzikiewicz - żołnierz Inspektoratu "Afryka";
 - Antoni Wojtasiek - żołnierz "Rzeczypospolitej Walczącej",
 - Julian Głuchowski, ps. "As", członek utworzonego w 1950r.  "Młodzieżowego Batalionu AK".

artykuły powiązane:
23 sierpnia 1944r. największa bitwa Akcji Burza na Podkarpaciu na Kałużówce,

por. Ryszard Lazarowicz syn z-cy Prezesa IV ZG WiN "Klamry" zmarł w Zgorzelcu,

Pośmiertny awans zamordowanych 1 marca 1951r. żołnierzy IV Zarządu Zrzeszenia WiN,

Klamra - mój ojciec

Źródło:
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl
http://debica24.eu
debica24.eu ziemia_pilznenska_w_latach_II_wojny_światowej.pdf

sobota, 18 stycznia 2014

27 listopada 1948r. zamordowano żołnierzy Dolnośląskiego Zarządu Zrzeszenia WiN za walkę z komunizmem

   W sobotę 27 listopada 1948r. o godz. 17.30 na terenie narożnego dziedzińca przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu pluton egzekucyjny strzela do - mjr. Ludwika Marszałka ps. Zbroja, dowódcy Obwodu Dębica, kierownika WiN Okręgu Dolnośląskiego - ppor. AK Władysława Ciska, studenta Politechniki Wrocławskiej kierownika Wydziału Informacji wrocławskiego WiN - ppor. AK Stanisława Dydo, studenta Uniwersytetu Wrocławskiego, kierownika Wydziału Organizacyjnego wrocławskiego WiN, - por. AK Jana Klamuta

środa, 15 stycznia 2014

Zośkowiec - woleli zginąć niż żyć w niemieckiej niewoli lub pod sowiecką okupacją

     Woleli zginąć niż żyć w niemieckiej niewoli lub pod sowiecka okupacją - takie wartości wynieśli z rodzinnego domu, ze szkoły, z drużyny harcerskiej.
     Jeden z ostatnich 44, bo tylu jeszcze żyje żołnierzy Harcerskiego Batalionu AK "Zośka".  Henryk Kończykowski, ps. Halicz członek plutonu "Felek" pokazuje świat, który istniał naprawdę. Dzieciństwo i młodość w przedwojennej Warszawie przerwała wojna, a następnie okupacje niemiecka, sowiecka, polski komunizm. Najpierw udział w konspiracji, w "małym sabotażu", potem w Powstaniu Warszawskim.


     Miała być WOLNA POLSKA, a zaczął się komunizm. ps. Halicz osobiście go doświadczył, wspomina, jak byli żołnierze "Zośki dbali o pamięć poległych w Powstaniu kolegów, jak chcieli żyć po ludzku, godnie, pracować i kształcić się w Polsce. Sowieci i komuniści za mit, niezaprzeczalne bohaterstwo, nie powtórzone w innej stolicy wojennej Europy i świata z bojaźni o władzę odpłacili im się represjami, prześladowaniami, zepchnęli do grupy obywateli drugiej kategorii.
Źródło:
http://www.poczytaj.pl

piątek, 3 stycznia 2014

Żandarmeria Sił Podziemnych - nieznana organizacja byłych żołnierzy NSZ mjr. Bartka

   W grudniu 1946r. zostałem wypuszczony z ubeckiego więzienia, jak wspomina Jan Laszczak. Pomimo bestialskich tortur nie uległem i nic mi nie udowodniono, ale nadal trwały aresztowania moich kolegów, żołnierzy Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych, członków PSL-u, przez narzucony siłą przez Sowietów komunistyczny reżim, a przecież walczyliśmy o demokratyczną Polskę.
   Dlatego ponownie zaczęły powstawać oddziały leśne, w których znaleźli się byli żołnierze konspiracji niepodległościowej walczącej z Niemcami podczas II wojny światowej, obawiający się utraty życia z rąk ludzi reżimu komunistycznego. Mój brat Julian Laszczak za udział w oddziale Narodowych Sił Zbrojnych mjr. Henryka Flame ps. Bartek został aresztowany i skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie.