Szlakiem Gochów w Powstaniu Warszawskim PW44 cz1. Skąd przyszli.

Zbliżająca się dużymi krokami 80 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego skłoniła mnie do pokazania losów kolejnych pokoleń Kaszubów z regionu zwanego Gochami, którzy opuścili ojcowiznę w połowie XIX w. Protoplaści i kolejne spokrewnione pokolenia mieszkali i mieszkają do dzisiaj w okolicach Borowego Młyna, Upiłki, Owsnego Ostrowy. Jednakże po zakończeniu I wojny światowej część  z nich ostatecznie osiedliła się w Warszawie.
Od początku lat 20-tych mieszkali przede wszystkim w różnych częściach Powiśla, skąd  1 sierpnia 1944r. rozpoczęli swój bój, kiedy przyszedł czas kolejnej próby, ponownie stawili się na posterunkach.
Niedługo kolejne pokolenie mogło się cieszyć wolną Ojczyzną po odzyskaniu niepodległości.

Pierwsze licznie urodzone pokolenie Grochów z Kaszubów w Warszawie w latach 20-tych jak niżej pokazuje fotografia 

u progu swojej pełnoletności w całości podjęło walkę podobnie jak ich ojcowie, a wcześniej dziadkowie  ponownie z tym samym narodem - Niemcami, którzy po raz wtóry napadli na Polskę.
Od początku wojny wstępowali do konspiracji, walczą w szeregach Oddziałów Wojskowych PPS, Armii Krajowej i Narodowych Siłach Zbrojnych, byli niewoleni w niemieckich obozach. Po wojnie musieli zamilknąć, kiedy władza została oddana komunistom przez Sowietów.

Ale dlaczego Gochy ?
Od 1650r. ich protoplaści mają w aktach urodzenia kaszubskie miejscowości jak Borowy Młyn, Upiłka, Owsne Ostrowy, wioski położone na nieurodzajnej piaszczystej ziemi, do dzisiaj region zwany Gochami.

Po zakończonej II wojnie światowej chroniąc swoje rodziny przed sowieckimi i komunistycznymi represjami zostali na zachodzie albo musieli zamilknąć i w milczeniu, ostatecznie w zapomnieniu odpokutować walkę o Polskę w szeregach:

Armii Krajowej

Zgrupowanie Pułku Baszta/
oddziały I Batalionu Oddziałów Wojskowych Powstańczego Pogotowia Socjalistów 

1. 
   Trzeciński ps. Wicher - zmarł w latach 50-tych
    
    
    

                         Grupa Bojowa Krybar

1. Trzeciński ps. Jędrek, 135 pluton VII Zgrupowania Ruczaj - poległ syn Wichra
   
2. Trzeciński ps. Nałęcz, pluton szturmowy Rafałków III Zgrupowania Konrad - poległ
3. Trzecińska ps. Żaneta, szpital polowy III Zgrupowania Konrad
   
4. Wymysłowski ps. Wąs, 119 pluton saperów VIII Zgrupowania Bicz
   
5. Wymysłowski ps. Wiesław, 119 pluton saperów VIII Zgrupowania Bicz.
   

 Batalion Oaza

1. Trzeciński ps. Słowik 
2.  Trzeciński ps. Skowronek

 

 

                                Zgrupowanie Żaglowiec

1.  Wymysłowski ps. Żyrafa

 

 

 

                      Batalion Parasol

1. 
   Hanna Trzecińska ps. Ewa Wiśniewska  
   
    

 

 

                              Narodowych Sił Zbrojnych

 Brygada Dyspozycyjno - Zmotoryzowana NSZ Koło

1.  Wymysłowska ps. Marysia, kompania saperów
   
   - została na emigracji
   

 

Tak mocno zamilkli, czy zapomnieli, że nawet dzieci nie wiedziały o udziale ojców, wujów w bohaterskich walkach w Powstaniu Warszawskim na Starym Mieście, w Śródmieściu, na Powiślu, Czerniakowie, Mokotowie od pierwszego do ostatniego dnia walk, gdzie także ginęli.

Tylko przypadek sprawił, że zostali w pamięci i ona nie dawał spokoju, który powodował, że wiele razy podejmowałem poszukiwania informacji, ale bezskutecznie. I kolejny raz i kolejny raz w ciągu wielu, wielu lat. Minęło wiele lat, aby złamać następstwa komunistycznych represji skierowanych przeciwko Polakom, a było to proste stałe wymazywanie historii w nauczaniu.

Dzisiaj przedstawiam szeroką dla mnie wiedzę w tym zakresie, wplatając w nią historię Gochów z Powiśla podczas Powstania Warszawskiego. I tylko fakt ubogiej wiedzy przekazywanej kolejnym pokoleniom dopingował mnie w przeszukiwaniach wielu miejsc i dzisiaj prezentuję efekt tej pracy.   

Tym opracowaniem oddaję należny hołd pamięci Gochom.

 W kolejnych częściach zaprezentuję częściowe struktury wybranych ugrupowań, oddziałów, w których przyszło im walczyć oraz dowódców, żołnierzy. 

Zdaję sobie sprawę z możliwości popełnienia błędów merytorycznych. 

Opracowanie proszę to traktować jako wycinka niepełnej historii przodków, którą ciągle poznaję od słynnej Glorii Wiedeńskiej, kiedy Gochy otrzymały nadania szlacheckie od króla Jana Sobieskiego. 

Ale zanim przejdziemy do wydarzeń zapoczątkowanych 1 sierpnia 1944r., kiedy Gochy poszły w bój, przypomnę Państwu w kolejnej części krótką historię Gochów.