Pierwsza fala ewakuacji żołnierzy Obszaru Lwów AK rozpoczęła się w sierpniu 1944r. W jej wyniku utworzono na terenie Rzeszowszczyzny liczące ok. 1500 żołnierzy Zgrupowanie Lwowskich Oddziałów Leśnych Warta AK działające do lipca 1945r. Stamtąd żołnierze byli przerzucani grupami na Dolny Śląsk, gdzie zostały stworzone w 15 powiatach struktury Okręgu Zachód Jelenia Góra WiN podległe Zarządowi Obszaru Południe z siedzibą w Krakowie. 20 maja 1945r. ppłk Topór przekazał otrzymane od płk. Rzepeckiego polecenie likwidacji struktur organizacji NIE we Lwowie.
Druga, główny fala okres opuszczania Kresów południowo-wschodnich przez żołnierzy AK trwał od sierpnia do grudnia 1945r. w trakcie której wywożono archiwa konspiracyjne oraz broń.
Każdy transport wyjeżdżający ze Lwowa był sprawdzany przez sowieckie służby. Ewakuowani żołnierze lwowskiej AK wraz z rodzinami transportami udali się na;
- Dolny Śląsk zamieszkując w powiatach jeleniogórskim, legnickim, lubańskim, zgorzeleckim, głogowskim
- w Zielonogórskie w powiatach żagańskim, żarskim, kożuchowskim, szprotawskim
tworząc/odtwarzając Eksterytorialny Okręg Lwów AK - WiN.
Oficerowie pierwszej fali byli przekonani o czasowej sytuacji i szybkim powrocie do domu do Lwowa, natomiast oficerowie drugiej fali nie mieli już wątpliwości co do ich wyjazdu z Kresów.
Przerzucenie żołnierzy AK odbyło się bez większych strat. Szczególny wkład podczas ewakuacji wniosła komórka legalizacyjna Komendy Okręgu Lwów pod kierownictwem artysty plastyka Jana Brodzisza ps Ścibora, pracownicy z instytucji zajmujących się ewakuacją ludności polskiej.W październiku 1945r. transportem kolejowym opuścił Lwów udając się do Krakowa płk Jan Władyka ps. Rajgras, Janina (27 sierpnia 1896 - 2 listopad 1967, Komendant Obszaru Lwowskiego NIE), który z mjr Anatolem Sawickim Komendantem Okręgu Lwów, mjr Marianem Jędrzejewskim Komendantem Garnizonu lwowskiego i kpt. Bronisławem Żeglinem Komendantem Okręgu Tarnopol. Jednakże jeszcze do połowy 1946r. działała we Lwowie komórka Propagandy Narodowej Organizacji Wojskowej wydająca konspiracyjne pismo Słowo Polskie.
W wyniku sowieckich aresztowań straty organizacji NIE we Lwowie i na podległym obszarze wynosiły ok. 33% stanów.W pierwszych miesiącach 1946r. oficerom ze lwowskiego i tarnopolskiego płk. Jana Władyki udało się na terenie południowo-zachodniej Polski zbudować szkielet struktury siatek okręgowych, w tym zorganizować łączność, komórki informacyjne, legalizacji oraz zabezpieczyć broń. Przeszkodami dla sprawnego funkcjonowania eksterytorialnych struktur było duże rozrzucenie żołnierzy podziemia na terenie
południowo-zachodniej Polski, zmęczenie życiem w konspiracji wielu, świadomość tymczasowości na przyłączonych ziemiach, obawa o losy najbliższych za Sanem, powszechne oczekiwanie na III wojnę. Liczono, że w wyniku konfliktu zbrojnego Polska uwolni się od narzuconego komunistycznego reżimu i odzyska Kresy Wschodnie.
W południowo-zachodniej Polsce począwszy od Krakowa, przez Górny i Dolny Śląska na tereny obecnego Lubuskiego w oparciu o ewakuowane kadry oficerskie i żołnierzy Obszaru Lwowskiego AK - NIE powstały nowe trzy konspiracyjne struktury kresowe:
Na Dolnym Śląsku nie udało się zorganizować siatki wywodzącej się z żołnierzy Okręgu Stanisławów, natomiast oficerowie Okręgów Jelenia Góra Zachód oraz Eksterytorialnych Lwów i Tarnopol utrzymywali od wiosny 1946r. kontakty, dzięki znajomościom trwającym od pierwszej okupacji sowieckiej i niemieckiej w konspiracjach SZP - ZWZ - AK.
Silne komórki Eksterytorialnych Okręgów Lwów i Tarnopol AK-WiN od wiosny 1946r. działały w dolnośląskich miastach, miasteczkach i wsiach m.in. we Wrocławiu, Jeleniej Górze, Kłodzku, Nysie, Oławie, Trzebnicy, Bielawie, Jaworze, Zgorzelcu, Lubaniu Śląskim, gdzie działalność związana z utrzymaniem kanału przerzutowego do Czechosłowacji skupiła się w wioskach Rudzica, Siekierczyn, Mikułowa i Radzimów k. Sulikowa oraz miasta Sląska jak w Opolu, Bytomiu, Gliwicach, Katowicach, Nowej Białce.
Jesienią 1946r. został rozbity przez UB Eksterytorialny Okręg Tarnopol AK. Nie zidentyfikowane przez agenturę sowiecką komórki oraz podlegli im żołnierze ze względów bezpieczeństwa zawiesiły działalność, stanowiąc od tej pory siły zapasowe Eksterytorialnego Okręgu Lwów AK- WiN.
W 1947r. amnestia spowodowała odpływ ludzi z szeregów podziemia, działalność okręgów podległych płk. Władyce została zamrożona.
