Skazanych na zapomnienie i oczernianych przez komunistów za to, że byli gotowi walczyć i walczyli o wolną i demokratyczna Polskę.
Jednak nadal jest trudno znaleźć jakieś informacje, a właściwie jest
zupełny ich brak, jeżeli chodzi o Miejscach Pamięci Żołnierzy Wyklętych walczącym w Powstaniu Antykomunistycznym po zakończeniu II wojny światowej nie tylko w Jeleniej Górze, ale i w innych miastach Polski, gdzie bywałem podczas wakacji. Pomnik znajduje się na jeleniogórskim cmentarzu przy ul. Sudeckiej 44 na starym cmentarzu koło kaplicy (K na planie) w pobliżu kwater i pomnika poświęconego poległym żołnierzom Armii Czerwonej (5 na planie). Na płycie krótka informacja o żołnierzu walczącym o Polskę.
Kazimierz Pawłowski ps. Nerw urodził się 28 sierpnia 1923r. w Olejowie w pow. zborowskim na Kresach II RP, następnie gimnazjum kończył w Tarnopolu. We wrześniu 1939r. jako 16 - letni młodzieniec rozpoczął walkę jako ochotnik z okupantem Polski. Na przełomie lat 1939 - 40r. uciekł z ojczystych Kresów, które znajdują się po sowiecką okupacją.
Na Lubelszczyźnie nawiązał kontakt z konspiracją Związek Obrońców Polski, a następnie walczy w ZWZ/AK na Placówce nr 14 w Niedrzwicy Dużej. Był d-cą drużyny w oddziale wybitnego dowódcy późniejszego podziemia antykomunistycznego cichociemnego mjr. Hieronima Dekutowskiego ps Zapora, pod dowództwem, którego walczył do 1946r.
Następne jak wielu byłych żołnierzy Armii Krajowej, którzy kontynuowali walkę z sowieckim okupantem po wystąpieniu z oddziału wyjechał na Dolny Śląsk - ziemie, gdzie łatwo można było się ukryć, zmienić tożsamość. Osiedlił się w Rybnicy pod nr 138 tuż niedaleko Jeleniej Góry, jadąc w kierunku przejścia granicznego do Zgorzelca.
W Rybnicy k. Jeleniej Góry prowadził sklep, który stanowił jednoczenie skrzynkę kontaktową dla żołnierzy oddziału Zrzeszenia WiN mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora. Działał w grupie organizującej przerzuty żołnierzy AK - WiN z Lubelszczyzny na Zachód, agitował i organizował zebrania na rzecz PSL, usiłował stworzyć siatkę lokalnej konspiracji antykomunistycznej.
W luty 1947r. został aresztowany w Jeleniej Górze przez funkcjonariuszy UB i w czasie konwojowania zbiegł. Po tym zdarzeniu wrócił na Lubelszczyznę. gdzie wstąpił do jednego z trzech oddziałów mjr. Zapory pod dowództwem Jana Szaliłowa ps. Renek (zginął 8 wrzenia 1947r.) i ujawnił się wiosną 1947r.
18 kwietnia 1948r. brał udział w akcji rekwizycyjnej na komunalną kasę oszczędnościową w Szklarskiej Porębie, mającej na celu zdobycie środków finansowych na wykupienie z więzienia cichociemnego, dowódcę lubelskich oddziałów AK, mjr Hieronima Dekutowskiego, który został złapany w zasadzce w Nysie usiłując uciec na Zachód.
19 kwietnia 1948r. został aresztowany w mieszkaniu w Jeleniej Górze przez funkcjonariuszy jeleniogórskiego UB.
30 sierpnia 1948r. w trybie doraźnym został skazany przez WSR we Wrocławiu na dożywocie. NSW uchylił orzeczenie i skierował do ponownego rozpatrzenia. 30 października 1948r. został skazany przez WSR we Wrocławiu na karę śmierci.
10 lutego 1949r. o godz. 16.00 w wieku 26 lat został zastrzelony na terenie więzienia w Jeleniej Górze.
W latach 70-tyh zwłoki Kazimierza Pawłowskiego ps. Nerw ekshumowała rodzina i przewiezła na cmentarz Junikowo w Poznaniu.
Podczas Mszy Św. w intencji Żołnierzy Wyklętych przez komunistów, a w sercach wielu Polaków Niezłomnych ks. dr Mariusz Majewski, wygłosił okolicznościową homilię rozpoczynając ją od słów kpt/gen Stanisława Sojczyńskiego ps. Warszyca:
.... Zdrajcą nie byłem i dokumentu zdrady nie podpiszę.
Jestem przygotowany na wszystko, nawet na śmierć!
Jeśli padam na kolana to tylko przed Bogiem!
Wiem, że stosujecie barbarzyńskie metody i pan temu patronuje!
Wszystko do czasu!
Przemocą i kłamstwem nikt jeszcze nie osiągnął prawdziwej i trwałej władzy.
Wasza władza pęknie jak bańka mydlana,
a wasze dzieci żyć będą z piętnem ich ojców i dziadków.
Jeśli kiedykolwiek będą mnie wspominać,
to nikt nigdy nie będzie mógł o mnie powiedzieć, że byłem zdrajcą ...
Jestem przygotowany na wszystko, nawet na śmierć!
Jeśli padam na kolana to tylko przed Bogiem!
Wiem, że stosujecie barbarzyńskie metody i pan temu patronuje!
Wszystko do czasu!
Przemocą i kłamstwem nikt jeszcze nie osiągnął prawdziwej i trwałej władzy.
Wasza władza pęknie jak bańka mydlana,
a wasze dzieci żyć będą z piętnem ich ojców i dziadków.
Jeśli kiedykolwiek będą mnie wspominać,
to nikt nigdy nie będzie mógł o mnie powiedzieć, że byłem zdrajcą ...
Na cmentarzu w Jeleniej Górze znajduję się również pomnik z tablicami poświęconymi pamięci pomordowanych przez totalitarny system komunistyczny w Rosji Sowieckiej.
artykuły powiązane:
Żołnierze Wyklęci mjr Zapory - Jerzy Siwecki ps. „Bachus”, Kazimierz Pawłowski ps. „Nerw” upamiętnieni w Jeleniej Górze
Zaporczycy 1943-1949 - ostatni żołnierz mjr Zapory opuścił więzienie PRL w 1971r.
Źródła:
Archive
bazylika.jgora.pl/narodowy-dzien-pamieci-zolnierzy-wykletych
cmentarz.jgora.pl
http://arch.ipn.gov.pl