sobota, 15 lutego 2014

Odkrywani wbrew historii PRL - oddział AK Sosienki wokół KL Auschwitz

 
Pierwszy masowy transport do niemieckiego obozu zagłady w Auschwitz miał miejsce z zakładu karnego w Tarnowie 14 czerwca 1940r., który liczył 728 mężczyzn w większość Polaków. Pierwszymi więźniami było 30 niemieckich kryminalistów z KL Sachsenhausen, skierowanych celem pełnienia obowiązków funkcyjnych od maja 1940r.
  Pierwszy oddział leśny o kryptonimie Sosienki powstał wiosną 1943r. pod dowództwem kpt. Jana Wawrzyczka ps. Danuta dowódcy Obwodu Oświęcim AK celem ujednolicenia dowodzenia grup Kedywu w Jawiszowicach - Łękach, Bielanach i Bielanach – Kańczudze. Działalność grup została zakłócona aresztowaniami w październiku 1942r. spowodowanymi działalnością agenta gestapo Stanisława Dembowicza ps. Radom. Oddział przyjął kryptonim od sosnowego młodnika w Bielanach w pobliżu Soły, w którym partyzanci składali przysięgę.
    " ... Przez 5 lat walczyli z niemieckim okupantem pod drutami Auschwitz. Pomagali więźniom. Informowali świat o niemieckich zbrodniach.
  Co trzecia udana ucieczka z obozu była dziełem oddziału AK Sosienki, którego żołnierze po wojnie nękani przez NWKD i UB oraz komunistyczną propagandę, zostali odarci z zasług i zepchnięci w niepamięć ...."
- tak zaczyna się współczesna historia oddziału AK obejmującego działaniem teren i okolice niemieckiego obozu zagłady w Oświęcimiu KL Auschwitz

    
  Wawrzyczek dowodzący grupą o kryptonimie Marusza w Jawiszowicach - Łękach objął dowództwo oddziału Sosienki, jego zastępcą został sierż. Jan Jamróz ps. Maczuga dowodzący grupą w Bielanach.
   Trzeci oddział z Bielan - Kańczuga, który poniósł największe straty podczas aresztowania łącznie z dowódcą kpt. Janem Barcikiem ps. Soła zabitym w niemiecki obozie zagłady KL Auschwitz, został ostatecznie podporządkowany sierż. Janowi Jamrozowi.
  27 października 1944r. przywódcy obozowej konspiracji Bernard Świerczyna, Czesław Duzela, Zbigniew Raynocha i Piotr Piąty z AK oraz Austriak Ernest Burger z Grupy Bojowej Oświęcim próbowali zbiec z Auschwitz przy wsparciu AK Sosienki. Z obozu ukrytych w samochodzie miał ich wywieźć esesman Johann Roth. który ostatecznie zdradził do miejscowości Łęki, kilka kilometrów od Oświęcimia.
  Gdy ciężarówka podjechała przed blok 11 uciekinierzy zażyli truciznę., w wyniku czego zmarł Zbigniew Raynoch i Czesław Duzel, a pozostałych odratowano. Uzbrojeni esesmani pojechali do Łęk, gdzie na uciekinierów w gospodzie Juliana Dusika czekali żołnierze oddziału AK Sosienki pod dowódcztwem Konstantego Jagiełły, byłego więźnia Auschwitz wraz z Tomaszem Sobańskim, Kazimierzem Ptasińskim, Franciszkiem Dusikiem i łączniczką Wandą Dusik.
  Niemcy chcieli zaskoczy konspiratorów, ale Ptasiński zauważył podstęp. Podczas akcji zginęli Konstanty Jagiełło oraz Jana Galocha oraz aresztowano Dusików i Ptasińskiego, który później uciekł. Zatrzymani podczas ucieczki zostali poddani brutalnemu śledztwu. Nikogo nie wydali. Bernard Świerczyna napisał ołówkiem na drzwiach celi:

  "Chciałem tylko być człowiekiem, nie bezduszną składnią cyfr. Byt swój z przyszłym związać wiekiem, dziejów przyszłych poznać szyfr. Zdradą przemoc mnie pojmała i zamknęła pośród krat, lecz honoru nie złamała, nawet go nie złamie kat...."

    więcej na  www.sosienki.auschwitzmemento.pl

Żołnierze Oddziału AK Sosenki

- kpt. Barcik Jan

artykuły powiązane:
Wrocławskie dni z rotmistrzem Pileckim 13-25.05.2014
Do Rotmistrza
Rotmistrz Pilecki i jego oprawcy


Źródła:
AK Sosienki AuschwitzMemento
http://dzieje.pl