środa, 17 lutego 2016

Biały Krzyż - Krzysztof Klenczon

   W 1946r. ojciec Krzysztofa żołnierz Armii Krajowej został aresztowany przez sowiecką agenturę w Polsce Urząd Bezpieczeństwa. W oczekiwaniu na wyrok ucieka i ukrywa się przez 10 lat. Po śmierci Stalina i odwilży politycznej wraca do Szczytna. Rozmowy z synem Krzysiem zaszczepiają w nim patriotyzm.


Krzysztof Kleczon urodził się 14 stycznia 1942r. w Pułtusku. W 1962 w duecie z Karolem Warginem został laureatem I estiwalu Młodych Talentów w Szczecinie. W latach 1962 - 64 był gitarzystą zespołu Niebiesko - Czarni, z którym w 1963 wystąpił w Paryżu. Kolejno był lider zespołów muzycznych: Pięciolinie (1964), Czerwone Gitary w latach 1960 - 70 i Trzy Korony w latach 1970 - 72. Jest kompozytorem największych przebojów Czerwonych Gitar jak: Taka jak ty, Historia jednej znajomości, Nikt na świecie nie wie, Biały Krzyż, Wróćmy na jeziora, Gdy kiedyś znów zawołam cię, Kwiaty we włosach, Powiedz stary gdzieś ty był, Jesień idzie przez park i Trzech Koron 10 w skali Beauorta, Port, Czyjaś dziewczyna, Natalie - piękniejszy świat. W 1973 na stałe wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie komponował, nagrywał i występował. W latach 1978 - 79 koncertował w wielu miastach Polski. Ranny w wypadku samochodowym, wracając 27 lutego 1981 z koncertu charytatywnego w klubie Milford w Chicago zmarł 7 kwietnia 1981 w szpitalu św. Józefa w Chicago. Urnę z prochami złożono 25 lipca 1981 na Cmentarzu Komunalnym przy ulicy Mazurskiej w Szczytnie.
 
 Gdy zapłonął nagle świat,
Bezdrożami szli
Przez śpiący las.
Równym rytmem młodych serc
Niespokojne dni
Odmierzał czas.

Gdzieś pozostał ognisk dym,
Dróg przebytych kurz,
Cień siwej mgły ...
Tylko w polu biały krzyż
Nie pamięta już,
Kto pod nim śpi ...

Jak myśl sprzed lat,
Jak wspomnień ślad
Wraca dziś
Pamięć o tych, których nie ma.

Żegnał ich wieczorny mrok,
Gdy ruszali w bój,
Gdy cichła pieśń.
Szli, by walczyć o twój dom
Wśród zielonych pól -
O nowy dzień.

Jak myśl sprzed lat,
Jak wspomnień ślad
Wraca dziś
Pamięć o tych, których nie ma.

Bo nie wszystkim pomógł los
Wrócić z leśnych dróg,
Gdy kwitły bzy.
W szczerym polu biały krzyż
Nie pamięta już,
Kto pod nim śpi

W szczerym polu biały krzyż
Nie pamięta już,
Kto pod nim śpi ...